30 lipca 2011

Zakładkowe zachcianki



"Każdy ma talent. Rzadką jest odwaga podążania do mrocznych miejsc do których nas prowadzi." Erica Jong

Zakładki przygotowałam na kolejne wyzwanie w Craft Artwork. Barwny kaprys z przesłaniem na brzydką pogodę.

'Everyone has talent. What's rare is the courage to follow it to the dark places where it leads.' Erica Jong

These whimsical bookmarks were prepared for the next Craft Artwork's challenge.

24 lipca 2011

Chwile ulotne


Uwielbiam przeglądać dawne listy, pożółkłe koperty i wyznania z głębi serca wykaligrafowane eleganckim pismem. Kiedyś czas płynął niespiesznie, pozwalając delektować się urokiem chwil. Oprawa segregatora powstała właśnie z fascynacji sztuką epistolarną, która utraciła już swoje znaczenie.
A jak cudownie było znaleźć zasuszone kwiatki pomiędzy pachnącymi stronami. Hortensje nadają się do tego celu znakomicie, pozwalając uchwycić ulotne letnie kolory.


I like to look through old letters, stained envelopes and romantic confessions which were written in an elegant manner. This fascination made me embellish the pictured ring binder in the most romantic way. If you like to find some dried petals among your memorabilia, flowers of hydrangea is the perfect choice.

22 lipca 2011

Pierzaste inspiracje


Nawiązując do ptasiej obsesji, która skłania mnie do wplatania skrzydlatych motywów w twórcze działania, przedstawiam taki oto skromny świecznik. Pomalowany na biało, obdrapany, w pożądanym stylu shabby chic.
Ptaszki towarzyszą również ilustracji leśnej wróżki, którą wykonałam w wersji digital, przedstawiającej kruczoczarną piękność w otoczeniu gromadki kruków. Chłodna atmosfera obrazka idealnie wpasowała się w nieprzychylny klimat za oknem.


In connection with a birdy obsession, which makes me interspersing ornithic elements into my crafts, I would like to present the above candlestick. It was painted white and then sanded in order to obtain a nice shabby look. Birds (ravens, literally) were also portreyed in a digital illustation of a forest fairy.

9 lipca 2011

Emancypantka


"Kobieta musi żyć własnym życiem inaczej będzie żałować, że takim nie żyła." D.H.Lawrence

Tematem rozważań na nadchodzącą pełnię jest męskość - obok nas, w nas, z nami i przeciwko nam. Moją odpowiedzią na to inspirujące wyzwanie w College Caffe jest kolażyk skupiający się na męskim postrzeganiu świata, które dzięki sile kobiet podlega ciągłej ewolucji. A więc cofnijmy się do roku 1910.

'A woman has to live her life, or live to repent not having lived it.' D.H. Lawrence

The Collage Caffe team invited us to consider how maleness influences the way women perceive the world. I prepared the above collage for our fullmoon meeting. The text reads: Marvels of technology aren't made for misses. I'm not a silly goose (which stands for dumb woman in Polish).

8 lipca 2011

Oh la la!


Dawny Paryż, retro piękności, romantyczne ilustracje z minionych lat wraz z elementami staroci to jeden z moich ulubionych tematów. Oto dwa naszyjniki i broszka, żeby poczuć się damą i pokazać co w duszy gra. Oh la la!

Paris, retro beauties and romantic vintage illustrations with some found details may be considered as one of my beloved themes. Two necklaces and a brooch should make their owner feel like a lady. Oh la la!

6 lipca 2011

Steampunkowa broszka


Broszkę wykonałam jakiś czas temu, a ponieważ zwróciła już na siebie uwagę, prezentuję ją tutaj. Troszkę mechaniki, troszkę wiktoriańskiego szyku i mamy steampunkowy element wizerunku. Zazwyczaj sama wykonuję swoją biżuterię, gdyż lubię mieć coś niepowtarzalnego i podkreślającego moje skłonności :)

Pogoda jest cudowna, więc można bez umiaru sycić oczy pięknem natury a podniebienie prostymi smakami, które wspaniale wzbogacają świeże zioła. O owocach, które aż się proszą na talerzyk, nie wspominając.


This steampunk brooch was made some time ago. It consists of both victorian chic and mechanical design, which add a unique element to the overall look. Jewelry I wear is usually hand made, which helps me be still myself among common patterns.
Summer time tempts us to taste simple herbal dishes and fresh fruit. Just delicious!

5 lipca 2011

Bonjour!

"Artysta nie ma domu w Europie oprócz Paryża." Friedrich Nietzsche

Uwielbiam paryski szyk: stemple i papiery z charakterystycznymi motywami, jak wieża Eiffle'a czy Łuk Triumfalny, dawne pocztówki, wykaligrafowane francuskie etykiety, buduarowe dodatki, pudelki, coco chanel, perły, Moulin Rouge, wspaniałą literaturę i całą słodką esencję klasyki z nutką bezpruderyjności. Jestem zapalonym łowcą paryskich dodatków, co nie oznacza bynajmniej ich francuskiego pochodzenia. Wystarczy tylko, że na konewce jest odpowiednia sentencja lub podkładki zdobią róże Redoute'a a już budzi się we mnie żądza ich posiadania. Brak właściwego wzoru nie jest problemem, pewnie niebawem wszystko ozdobię albo Fleur de Lys albo Marią Antoniną. A dzisiaj taki oto magnes:


'As an artist, a man has no home in Europe save in Paris.' Friedrich Nietzsche

I do adore Paris chic: stamps, vintage papers and postcards, French labels, boudoir embellishements, poodles, coco chanel, pearls, Moulin Rouge and literature which are mixed into a sweet essence of classic and decadence. I'm keen on French home decoration. I collect pads with Redoute's roses and romantic kitchen utensils. If there is no proper print on the object, it will soon be decorated with Marie Antonette or Fleur de Lys additions like the above magnet.

4 lipca 2011

Urok staroci i dzikie dzwonki

Wczoraj została mi ofiarowana stara książka w płóciennej oprawie o pożółkłych stronach zapełnionych stylową niemiecką czcionką. Dotyczy ona tematów anatomicznych, które zobrazowane zostały odpowiednimi rycinami. Pozycja ta wpisuje się w pewien sposób w nurt gabinetu osobliwości, jednakże przeglądam ją z pewną nieśmiałością, unikając co niektórych ilustracji. A o to pierwszy magnes z użyciem wspomnianej czcionki:



Na wczorajszym spacerze znalazłam dzwonki, które zwykłam niegdyś widywać podczas górskich wędrówek i które darzę sentymentem. Te rosły sobie w zupełnie nieprzyjaznym miejscu, zupełnie jakby przeniesione z krainy wróżek. Zabrane do domu, wniosły troszkę magii na letni stół.


I was given a vintage book yesterday. Its dusty pages are covered with stylish German font and a whole volume has a bit of a spooky air. I used its page to alter a heart-shaped magnet.
When I was taking a walk nearby my place I came across lovely flowers known as bluebells. I haven't seen wild bluebells blooming for ages. I took them home and now they remind me of a fairyland forest.