24 lipca 2011

Chwile ulotne


Uwielbiam przeglądać dawne listy, pożółkłe koperty i wyznania z głębi serca wykaligrafowane eleganckim pismem. Kiedyś czas płynął niespiesznie, pozwalając delektować się urokiem chwil. Oprawa segregatora powstała właśnie z fascynacji sztuką epistolarną, która utraciła już swoje znaczenie.
A jak cudownie było znaleźć zasuszone kwiatki pomiędzy pachnącymi stronami. Hortensje nadają się do tego celu znakomicie, pozwalając uchwycić ulotne letnie kolory.


I like to look through old letters, stained envelopes and romantic confessions which were written in an elegant manner. This fascination made me embellish the pictured ring binder in the most romantic way. If you like to find some dried petals among your memorabilia, flowers of hydrangea is the perfect choice.

4 komentarze:

  1. Prześliczna praca, niezwykle klimatyczna:)
    Bardzo mi się podoba Twój blog- uwielbiam wspomnienia, stare zdjęcia, klimat przechowywanych gdzieś w walizkach listów...
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Oszalałam z tego całego piękna! Niesamowita praca, a hortensje uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. I znowu udało Ci się wyczarować niezwykły nastrój...

    OdpowiedzUsuń
  4. ależ u Ciebie panuje niesamowity klimat ! starocie uwielbiam, szczególnie te z którymi mam głębokie wspomnienia, bardzo żałuję, ze w mojej rodzinie nie zachowały się stare listy pisane piórem.
    Piękna oprawa !

    OdpowiedzUsuń

:)